...oburzyła się za moją wzmiankę o jej “ultraprawicowości” na blogu pana Yayco. Powiedziała, że jeżeli cokolwiek, to lewicowość można jej raczej przypisać. Że jest antyklerykalna, obyczajowo aż nadto liberalna, a zagadnienia sprawiedliwości społecznej są jej bardzo bliskie. I właśnie ze względu na te ostatnie głosowała i głosuje na PIS.
Poza tym – dodała – jestem antykomunistką. Zoologiczną, ma się rozumieć.
I teraz mam kłopot. Bo wszystkie proste definicje szlag trafia.
Czym jest prawica, a czym lewica? I czy sformułowania lewicowa prawica i prawicowa lewica mają jakiekolwiek logiczne uzasadnienie?
Kochane radio, pomóż, bo jestem w kropce…
wasz wierny słuchacz
merlot
komentarze
Drogi Merlocie.
Twoja żona ma rację. Kropka.
RRK -- 03.03.2008 - 00:21Nie martwilibyśmy na Twoim miejscu lewicowścia Twojej zony. To dziwne, ale nie nienormalne.
Naszym zdaniem, powinieneś nieco czuc sie zaniepokojony jedynie ową aż naddto liberalną obyczajowością – byc może Twoja żonausiłuje Ci cos dać do zrozumienia. Szczera rozmowa powinna wszystko wyjasnic.
Pozdrawiamy.
Twoje radio
Drogie RRADIO
dziękuję za przestrogę.
Sprawdziłem – liberalizm mojej żony dotyczy głównie parad gejów, choćby od rana do nocy, a “aż nadto” dopuszcza małżeństwa tychże, byleby za adopcję się nie zabierali.
merlot
merlot -- 03.03.2008 - 00:35Panie Merlocie,
zaiste, od kiedy to PiS jest prawicą?
A to, co Pan nazywa “liberalizmem”, to zwykły lewicowy permisywizm jest.
Ale nie ma co oczu wypłakiwać: jak mojego klerykalnego śledzia zjadła, to znaczy, że nie wszystko stracone…
Pozdrowienia dla Pańskiej lewicowej żony załączam
yayco -- 03.03.2008 - 00:43Drogi Merlocie
Ucieszyła nas niezmiernie Twoja wiadomość – zgoda w domu to…no … ten…tego…
Najwazniejsze, że te małzeństwa ppartnerskie to na ten przykład mogą zawierać dwie babcie, albo dwóch dziadków – o absolutnie normalnych, to znaczy chcieliśmy powiedzieć o hetero- skłonnościach, co prawdę mówiąc w wieku babć i dziadków specjalnej różnicy nie robi. I oszczędniej żyć i gospodarstwa dwuosobowe łatwiej utrzymać ( np. wynajmując drugie mieszkanie lub wnuczętom takze w związku partnerskim na czas studów zawartym, przekazując.
Dlatego wspieraj Drogi Merlocie swoja żonę, bo dobra z niej kobieta a i Ciebie na prostą droge niechybnie niebawem wyprowadzi.
RRK -- 03.03.2008 - 01:14Trzymamy za Was kciuki. Powodzenia.
Twoje radio
Drogi Merlocie
Większość wyborczyń PISu tak ma – ja pod wszystkim co mówi żona mogę się podpisać,a więc to norma a nie jakaś odchyłka od normy czy dziwactwo.
Ufka -- 03.03.2008 - 10:22Stwierdzam,
że poza głosowaniem na PiS wszystko z pana żoną w porządku:)
No, ale nad tym to trza popracować.
pzdr
grześ -- 03.03.2008 - 10:29