Ponad tydzień – tyle w tym roku trwało świętowanie w Chinach. Zaczęło się oficjalnie 1 października (choć liczne firmy robiły wolne już dwa, trzy dni wcześniej) i trwało do 8 października (choć niektórzy świętowali aż do 11 pażdziernika).
Jaka to okazja do świętowania?
Okazje były dwie – w tym wpisie słów kilka o pierwszej z nich.
Tą pierwszą z okazji była:60. rocznica utworzenia ChRL (upamiętnienie faktu powołania ChRL 1 października 1949 roku przez Mao Zedonga na Placu TianAnMen).
(więcej zdjęc na mojej macierzystej stronie – zapraszam do oglądania: http://szymczyk.foxnet.pl/wordpress/?p=161)
Z tej też okazji przygotowano, jak co roku, uroczystość obchodów rocznicowych. Setki tysięcy ludzi zaangażowanych w pokazy, setki milionów Chińczyków przed telewizorami.
Co można było zobaczyć w trakcie tego dnia? Zaczęło się od parady wojskowej na placu TianAnMen, poprzedzonej wizytacją wojska przez HuJintao – prezydenta Chin.
Następnie przez Plan TianAnMen przeszedł pochód – począwszy od prezentacji armii chińskiej, poprzez pochód historyczny prezentujący 60 lat istnienia ChRL, a skończywszy na kolorowych platformach prezentujących poszczególne chińskie prowincje.
Wieczorem zaś miejsce na Placu miał uroczysty program – gdzie śpiew przeplatał się z tańcami zaś wszystko to odbywało się w świetle fajerwerków (aż boję się pomyśleć, jakie pieniądze przeznaczono na te ognie sztuczne).
komentarze
A jaka druga okazja była?
Świetne zdjęcia i tekst.
A i takie pytanie, w sumie to takie militarno-polityczne święto, nie mają oporów niektózy pred obchodzeniem jego?
Znaczy gremialnie Chińczycy tę rocznicę obchodzą?
pzdr
grześ -- 12.10.2009 - 05:59Grzesiu,
drugą okazją były obchody Święta Księżycowego – w tym roku tak się złożyło, że te dwa świeta był kolejno 1 i 3 października (o ile pierwsze święto jest niezmienne, o tyle to drugie – przypada na 15 dzień 8 miesiąca kalendarza księżycowego – co znaczy, że w naszym kalendarzu gregoriańskim jest ruchome – tak przy okazji to warto dodać, że kalendarz gregortiański Chińczycy zaadoptowali właśnie 1 października 1949 roku – przy okazji utworzenia ChRL).
Zdjęcia pochodzą z materiałów telewizji CCTV – ja je tylko wyciąłem i poddałem niewielkiej obróbce ;-)
Zaś co do świętowania – z tego co ja widzę, to ceremonię (pochód plus wieczorne przedstawienie) oglądali niemal wszyscy (szczególnie starsze pokolenie) – to zresztą temat na osobny wpis (pewnie bardzo długi) w jaki sposób Chińczycy podchodzą do świętowania i z czego to się bierze :-)
Pozdrawiam!
Zapiski z Państwa Środka -- 12.10.2009 - 07:51Hm, to ja
czekam na jakieś informacje o ytym święcie księżycowym, szczególnie, że te ciasteczka u ciebie w blogu wypatrrzyłem:), więc tym bardziej.
idę właśnie coś zjeść, ale nie będą to niestety księżycowe ciastka:)
grześ -- 12.10.2009 - 12:09Wojtku,
dobrze Cię widzieć znowu :-)
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 14.10.2009 - 17:39Grzesiu,
No jeśli piszesz, że wypatrzyłeś już u mnie ciasteczka księżycowe, to i znak, że o święcie wiesz :-)
Tymczasem więc wrzucam tutaj nowy wpis – o unikalnych kamieniach z Lingbi :-)
Do mnie zaś zapraszam na stronę, gdzie piszę o pewnym chińskim mocnym (52%) alkoholu.
Zapiski z Państwa Środka -- 18.10.2009 - 04:08Sergiuszu,
ciągle obecny, wciąż na bieżąco – tylko w cieniu, bo pracy sporo i czasu na pisanie niewiele.
Choć teraz trochę czasu na pisanie będzie, bo jestem na etapie szukania nowego wyzwania (zawodowego) w Chinach :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Zapiski z Państwa Środka -- 18.10.2009 - 04:10NO juz wiem,
ale na początku nie wiedziałem, alkohol też wypatrzyłem:)
I chyba nawet wolałbym go niz ciasteczka albo ciasteczka+alkohol:)
grześ -- 18.10.2009 - 09:48Grzesiu,
ten alkohol to akurat lepiej bez ciasteczek :-)
Sam w sobie jest lekko słodkawy, więc kiepsko się komponuje ze słodyczami ;-)
Zapiski z Państwa Środka -- 21.10.2009 - 00:40