W sumie jakoś u Wikiego już się szerzej acz i tak w skrócie wypowiedziałem i trochę dyskusji się przetoczyło na ten temat w internecie, wiec nie wiem, czy jest sens zaczynać.
Powiem tylko tak, moim zdaniem, więcej broni, więcej niebezpieczeństwa a nie jak twierdzą zwolennicy bezpieczeństwa.
Oczywiście rozumiem argumentację z pozycji wolnościowej (i ma ona więcej sensu niż przekonywanie mnie, że broni potrzebuję lub że dzięki niej się obronię, świat stanie się bezpieczny a przestępcy będą się bać, bo to ściema i ułuda i naiwność).
Tyle że argumentacja wolnościową też odrzucam, bo uważam, że wprowadzenie takiego prawa spowoduje więcej szkody niż pozytku.
Zresztą nie wierzę by jakolwiek dokonała reformy, która spowoduje wolny i otwarty dostęp do broni palnej, zawsze będą znaczące ograniczenia i de facto zwyklak i tak będzie musiał dużo zrobić, by to prawo uzyskać.
A więcej broni na rynku, więcej jej i wśród przestępców, po co im jeszcze ułatwiać dostęp?
Wow – to widze, ze mysly konczyli ten sam wydział.
Ja tam bylem w latach 94-99 :-)
A sondaz jest anonimowy dla osob, ktore chcą tę anonimowosć zachować i nie chcą zeby inni znali ich wybór. Co nie znaczy, ze jak chcesz się tym podzielić, to bedzie to cos zlego ;-)
A to “Wiedźmo” to miałem w polu zapamietane.
Jak widzisz, teraz się opamiętałem :-)
A poza tym “Wiedźma” to nie ten sam ładunek emocjonalny co “Sondażownia”
;-)
Zabrakło mi opcji “nie wiem”. :(
Gdybym “musiała” zagłosowałabym za: Tak, powinna być dostępna ale tylko do obrony we własnym domu.
Jednakże, pod pewnymi warunkami, o zmianie których (tych warunków) się nie mówi. Przynajmniej na tym etapie.
opcja “tylko w domu do obrony” jest IMHO bez sensu jako jedyna pomiędzy maksymalnym NIE i maksymalnym TAK.
A co z obroną podczas podróży?
A co z obroną w siedzibie własnej firmy?
A co z obroną w szkole przed zamachowcem?
Itd.
Skoro tak, to ja poproszę broń bez ograniczeń co do miejsca, jedynie zaświadczenie o niekaralności i braku żółtych papierów.
Ewentualnie proszę natychmiast wprowadzić licencje na zakup noży z ostrzem dłuższym niż 2 cm, a zwłaszcza na zakup siekier i młotków, tak przecież groźnych dla obywateli – idiotów, którzy powinni spać i budzić się bezbronni i z nabożną czcią przed Wielkim Bratem.
Strach przed bronią palną jest zastanawiający, choć nie w tym sensie, w jakim mogłoby się wydawać.
Jak już teraz wiemy co i jak, to moze bys mi czasami jakis inspiracji do sondazy udzieliła… :-)
Bo jakos straciłem ostatnio moc i chceci do prowadzenia tego…
A mezczyzni nie plotkują – oni wymieniają poglądy i informacje ;-)
Masz rację – nie dodałem tej opcji przez predkość...
Chciałem po prostu szybko sensowną sondę wrzucić.
Jakoś mało czasu mam niestety.
Ale staram się zeby było OK.
Bo to na szczescie nie dyskwalifikujący błąd ;-)
Te dwie opcje rozrozniają po prostu coś co nazwac można sfera publiczną i prywatną.
Dlatego mysle, ze na poczatek wystarczy.
My tu ustawy nie tworzymy, tylko społeczeństwo sondujemy ;-)
A ja np jestem przeciwko rozszerzaniu posiadania broni, bo jakoś jak sobie wyobrazam te wszystkie dzieci, ktore się do broni rodzicow dobiorą, to mnie przechodzi na to ochota. A poza tym w sferze bezpieczenstwa jest w miare OK u nas. Choc oczywiscie mozna z tym “w miare OK” dyskutowac. Tak, czy inaczej nie robiłbym tu rewolucji, bo skutki wprowadzania rewolucji czesto sa nieprzewidywalne.
Wiec jak nie wiemy co ta rewolucja by pozmieniała i nie mamy pewnosci, ze to jakies pozytywne skutki dało, to jak dla mnie nie ma sensu za bardzo w to brnąć.
komentarze
Zagłosowałem,
pewnie łatwo się domyślić jak:)
W sumie jakoś u Wikiego już się szerzej acz i tak w skrócie wypowiedziałem i trochę dyskusji się przetoczyło na ten temat w internecie, wiec nie wiem, czy jest sens zaczynać.
Powiem tylko tak, moim zdaniem, więcej broni, więcej niebezpieczeństwa a nie jak twierdzą zwolennicy bezpieczeństwa.
Oczywiście rozumiem argumentację z pozycji wolnościowej (i ma ona więcej sensu niż przekonywanie mnie, że broni potrzebuję lub że dzięki niej się obronię, świat stanie się bezpieczny a przestępcy będą się bać, bo to ściema i ułuda i naiwność).
Tyle że argumentacja wolnościową też odrzucam, bo uważam, że wprowadzenie takiego prawa spowoduje więcej szkody niż pozytku.
Zresztą nie wierzę by jakolwiek dokonała reformy, która spowoduje wolny i otwarty dostęp do broni palnej, zawsze będą znaczące ograniczenia i de facto zwyklak i tak będzie musiał dużo zrobić, by to prawo uzyskać.
A więcej broni na rynku, więcej jej i wśród przestępców, po co im jeszcze ułatwiać dostęp?
grześ -- 25.01.2009 - 21:11Brakuje opcji na którą chciałabym zagłosować
Czyli: dla mnie dostępna, dla innych nie:)
Delilah -- 25.01.2009 - 21:22Delilah, dobre
:)
Może Jacek dopisze:), znaczy Sondażownia.
grześ -- 25.01.2009 - 21:27Jacek
Też zagłosowałam :)
I też łatwo dość przewidzieć jak…
A sondaż anonimowy. Luuudzie :)
Gretchen -- 25.01.2009 - 21:29>Grzesiu
Trudno się mów. I tak zagłosowałam. Na tę samą opcję co Ty:)
Delilah -- 25.01.2009 - 21:33Jacek nie dopisze ;-)
Choć sam też chętnie by taka opcje zaznaczył jakby była ;-)
Jacek Ka. -- 25.01.2009 - 21:39pzdr
To oznacza tylko
że lepiej salonowców w domu nie nachodzić...
merlot -- 25.01.2009 - 21:47Gretchen, znaczy Wiedźmo... ;-)
A o co Ci chodzi z tą anonimowością, bo powoli myślę generalnie ? ;-)
Jacek Ka. -- 25.01.2009 - 21:47pzdr
Jacku, znaczy Sondażownio
Ja to dzisiaj myślę tak wolno, że prawie wcale już nie myślę więc mnie nie przegonisz.
Szło mi o to, że sondaż jest anonimowy, tak? Tak.
Tylko, że jak się ktoś (Grześ, Gretchen dla przykładu) wyrwie z wyznaniem, że zagłosował to już wiadomo jak. No.
Nie odpowiedziałam Ci na jedno pytanie. Odpowiadam: ISNS UW.
:)
Gretchen -- 25.01.2009 - 21:52Gretchen
Wow – to widze, ze mysly konczyli ten sam wydział.
Ja tam bylem w latach 94-99 :-)
A sondaz jest anonimowy dla osob, ktore chcą tę anonimowosć zachować i nie chcą zeby inni znali ich wybór. Co nie znaczy, ze jak chcesz się tym podzielić, to bedzie to cos zlego ;-)
A to “Wiedźmo” to miałem w polu zapamietane.
Jacek Ka. -- 25.01.2009 - 21:59Jak widzisz, teraz się opamiętałem :-)
A poza tym “Wiedźma” to nie ten sam ładunek emocjonalny co “Sondażownia”
;-)
Sondażownio :)
Ale ja tę wiedźmę lubię :)
Jeeeeejjjuuuuu to studiowaliśmy razem dwa lata! Nastałam na naszym wydziale w 97 roku.
No tak…
Gretchen -- 25.01.2009 - 22:06Wiedźmo... - jak lubisz to masz ;-)
Kiedys mi Max coś tam mowil, że Ty UW konczylas, ale pojecia nie mialem, ze to byl nie tylko ten sam uniwerek ale nawet wydzial :-)
Cholera, teraz wyjdzie ze faceci też plotkują...
A w ogole, co mialas na mysli pisząc to “No tak…” ? :-)
pozdrowienia przesyłam
Jacek Ka. -- 25.01.2009 - 22:14A bo ja miałam pojęcie?
Z tą Sokolik mnie naprowadziłeś :)
Pisząc no tak… miałam na myśli, że świat jest malusi. Może zabrzmiało ponuro, ale jednakowoż miało wyrażać radość.
Mężczyźni plotkują często bardziej niż kobiety. Ykhm :)
Pozdrawiam wiedźmowato.
Gretchen -- 25.01.2009 - 22:34Jacku
Zabrakło mi opcji “nie wiem”. :(
Gdybym “musiała” zagłosowałabym za: Tak, powinna być dostępna ale tylko do obrony we własnym domu.
Jednakże, pod pewnymi warunkami, o zmianie których (tych warunków) się nie mówi. Przynajmniej na tym etapie.
No to nie wiem.
Magia -- 26.01.2009 - 13:45Za mało opcji wyboru
opcja “tylko w domu do obrony” jest IMHO bez sensu jako jedyna pomiędzy maksymalnym NIE i maksymalnym TAK.
A co z obroną podczas podróży?
A co z obroną w siedzibie własnej firmy?
A co z obroną w szkole przed zamachowcem?
Itd.
Skoro tak, to ja poproszę broń bez ograniczeń co do miejsca, jedynie zaświadczenie o niekaralności i braku żółtych papierów.
Ewentualnie proszę natychmiast wprowadzić licencje na zakup noży z ostrzem dłuższym niż 2 cm, a zwłaszcza na zakup siekier i młotków, tak przecież groźnych dla obywateli – idiotów, którzy powinni spać i budzić się bezbronni i z nabożną czcią przed Wielkim Bratem.
Strach przed bronią palną jest zastanawiający, choć nie w tym sensie, w jakim mogłoby się wydawać.
s e r g i u s z -- 26.01.2009 - 14:11Wiedźmo ;-)
Straszny dzis cos mlyn u mnie w pracy…
Jak już teraz wiemy co i jak, to moze bys mi czasami jakis inspiracji do sondazy udzieliła… :-)
Bo jakos straciłem ostatnio moc i chceci do prowadzenia tego…
A mezczyzni nie plotkują – oni wymieniają poglądy i informacje ;-)
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 27.01.2009 - 07:53Magio
Masz rację – nie dodałem tej opcji przez predkość...
Chciałem po prostu szybko sensowną sondę wrzucić.
Jakoś mało czasu mam niestety.
Ale staram się zeby było OK.
Bo to na szczescie nie dyskwalifikujący błąd ;-)
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 26.01.2009 - 19:24Sergiuszu
Te dwie opcje rozrozniają po prostu coś co nazwac można sfera publiczną i prywatną.
Dlatego mysle, ze na poczatek wystarczy.
My tu ustawy nie tworzymy, tylko społeczeństwo sondujemy ;-)
A ja np jestem przeciwko rozszerzaniu posiadania broni, bo jakoś jak sobie wyobrazam te wszystkie dzieci, ktore się do broni rodzicow dobiorą, to mnie przechodzi na to ochota. A poza tym w sferze bezpieczenstwa jest w miare OK u nas. Choc oczywiscie mozna z tym “w miare OK” dyskutowac. Tak, czy inaczej nie robiłbym tu rewolucji, bo skutki wprowadzania rewolucji czesto sa nieprzewidywalne.
Wiec jak nie wiemy co ta rewolucja by pozmieniała i nie mamy pewnosci, ze to jakies pozytywne skutki dało, to jak dla mnie nie ma sensu za bardzo w to brnąć.
I tego sie bede trzymał.
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 26.01.2009 - 19:31Jacku
Spróbuj mnie pobić z tym młynem, ja właśnie skończyłam pracować :)
Jak mnie jakiś pomysł dopadnie, to masz jak w banku (chociaż to chyba nie za dobre aktualnie określenie), że poślę gołębia pocztowego.
Tym zdaniem o mężczyznach rozbawiłeś mnie nie na żarty :)))
Gretchen -- 27.01.2009 - 01:11