Nic nie robią. Pomysłów nie mają. Kryzys za kryzysem . Ochrona zdrowia, górnictwo, szkolnictwo. Wszystko leży a rząd przez dwa lata miał gabinet cieni. To gdzie był ten gabinet, gdzie jego ustawy, gdzie rozwiązania. Udają teraz, że nie ma pieniędzy, to po co zatwierdzili taki budżet? Nic nie potrafią. Kryzys goni kryzys, nijacy, pomysłów nie mają. Gdzie te cuda, Polacy wracający z Anglii, Irlandii. Zarobki.

Dramatyczny głos pokrętnie się dość prezentującego siedząc: panie premierze – proszę poważnie, stojąc: panie prezydencie – o ratunek proszę. Zatroskany społecznik w późnopeerelowskim stylu, szef jednej z mendla organizacji związkowych na kopalni, w której dwie z nich strajkują: kryzys energetyczny za progiem, gdzie jest rząd.

Zaiste, ładnieśmy wdepnęli odsuwając PiS od władzy. On przecież miał rozwiązania – pielęgniarkom bezów nie nosił, obniżał składkę na zdrowie ale jak teraz się obaczył, podnosiłby. Miałby cztery miliardy z walki z bezrobociem A bezrobocie dalej by samo spadało. Chociaż czas działania efektu akcesji się skończył ale on i tak miał pełne szuflady. Koszyk opracowywał, budżet by włączył, przede wszystkim zaś cudów by nie było.

Jesteśmy atakowani coraz bardziej absurdalnymi żądaniami, coraz bardziej dramatycznymi zapowiedziami i coraz bardziej kasandrycznymi pozami odsuniętych od władzy fachowców. Oni się przecież wykazali walką z korupcją. Lipca mimo, że swój złapali. Władzę oddali jak się okazało, że Lepper nie może z nimi. Tacy moralni i słuszni. A my ich za bramę. Na świeży luft. To i mamy, co się nam należało.

Teraz Platforma chce media publiczne zawłaszczyć. Ale niedoczekanie. Nigdy się wprawdzie nie zamierzali z postkomunistami komunikować – jak nie musieli. Jak ich Platforma nie zmusiła do niechcianej – oczywista oczywistość – koalicji. Teraz ich znowu zmusza. Nie dopuszczą. Wespół z Kaliszem i Borowskim oraz Szmajdzińskim. W końcu to taktyka, stara taktyka. Pomyślnie sprawdzona, obiecująca.

Bo to przecież oni zlikwidowali WSI, doprowadzili Sawicką do płaczu i… zlikwidowali WSI i z korupcją walczyli aż się Sawicka popłakała, przed kamerami, cała Polska widziała. Bo oni to potęga. Niech drżą przed nimi. No i to oni tego żubra… . Też się nie zlękli. Ugryźli nawet. W dupę.