Już wkrótce...

Tilo Wolf

Anne Nurmi

Also Lacrimosa, mon amour:)

Jeszcze tylko 9 dni, odliczanie czas zacząć, drodzy Państwo:)

Życie jest piękne jednak.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Pytanko i stwierdzonko

O co chodzi z tymi 9 dniami (zaraz usłyszę – “tak mnie uważnie czytasz!”).
Nie wiem, czy wiesz, ale masz reklamę gejowskiej księgarni u siebie w blogu.


>Torlin

za 8 dni koncert w Krakowie, a potem w wawie…

reklama gejowskiej księgarni nawet pasuje do tematyki posta :P


re: Już wkrótce...

oczywiście za 9 dni jeszcze :P


Torlinie,

28 sierpnia , w piatek, w Krakowie gra Lacrimosa.

:)

Und deshalb bin ich gluecklich und warte und freue mich darauf.

Das Leben ist schoen, ich fahre nach Krakau, vielleicht gelingt es auch mir, uebermorgen breakout Festival zu sehen und Armia und KSU z u hoeren

Gruesse aus Podkarpacie:)


Torlinie jeszczo raz,

juz znikneła gejowska księgarnia, ale jakie to ma właściwie znaczenie w obliczu wieczności i koncertu Lacrimosy:)?

Pozdrawiam wszystkich gejów:)


Docencie, czyżbyś mi

tu niecnie sugerował, że to pedalska muzyka jest?

:)

Ostre uderzenie spod znaku Lacrimosy:)

W sumie dowiedziałżem się niedawno newsa, że oni heavy metal grają, zabawne:)

Pozdro.


Zazdroszczę

;)


Rafale,

opiszem jak było po koncercie, więc może choć cząstke wrażeń przekazać mi sie uda, ale to dopiero za tydzień z kawałkiem:)

Pozdro.


muza nie ale image...

muza mi sie kojarzy z Wagnerem, a Woody Allen jak słuchał Wagnera to miał ochotę najechać Polskę :P


A no imidż

jest specyficzny, w sumie obaczyc Tilo na scenie to juz będzie wydarzenie:)

A muzyka róznorodna, więc może i Wagner.

Tekst Allena pamietam.

Więc coś niewagnerowskiego i po angielsku:), a na początku nawet po fińsku:


re: Już wkrótce...

Nie powiem, podoba mi się ta muzyka. Ja z chodzeniem na tego rodzaju koncerty mam ten kłopot, że głupio się czuję wśród młodzieży. Grupa (duet) będzie koncertowała również w Warszawie w klubie Progres, ale bilety kosztują w Internecie 140 zł, trochę dla mnie przydużo jak na 1 koncert. Na szczęście tego dnia pracuję cały dzień. :(


Torlinie,

no fakt, mało to nie jest, ja dostałem bilet w prezencie od przyjaciół na urodziny (jeszcze w lipcu, więc tańszy był), bo pewnie samemu bym się na kupno nie zdecydował.

A co do muzyki i samej Lacrimosy, pisałem już dawno temu o niej:

http://tekstowisko.com/tecumseh/52591.html

Pozdrówka.


głupio się czuję wśród młodzieży.

w enerdefenie widziałem na koncertach hardcore’owych facetów i facetki po 50, a w Holandii nawet starszych. w Polandzie też to nie jest już ewenement co ma wiek do tego?


NO i wkrótce się ziściło:)

i było niesamowicie, no.


Subskrybuj zawartość