więc przychodzę. Twój tekst czytałam zaraz chyba po publikacji. Nie skomentowałam, bo generalnie się z Tobą zgadzam w kwestii bonu.
Pieniądze pieniędzmi, ale czy każdy dyrektor przygotowany do ich mądrego wydawania?
Zapraszasz,
więc przychodzę. Twój tekst czytałam zaraz chyba po publikacji. Nie skomentowałam, bo generalnie się z Tobą zgadzam w kwestii bonu.
Pieniądze pieniędzmi, ale czy każdy dyrektor przygotowany do ich mądrego wydawania?
Agnieszka -- 21.12.2007 - 14:15