bony mają być namiastką zasad rynkowych. Tylko jak tą namiastke wykorzystają poloniści po kursie niedzielnym ekonomii czy wuefista, który ma problem aby dobrze skonstruować własny plan dnia i wszędzie się spóźnia.
O dobrego dyrektora coraz trudniej, bo ponoć wcale się ludzie na stołki nie pchają. Duża odpowiedzialność niewiele większe pobory. Kumpel był w komisji konkursowej na dyrektora kilku szkół i z jego opowieści wyłaniał się niewesoły obrazek (choć komiczny)
celnie
bony mają być namiastką zasad rynkowych. Tylko jak tą namiastke wykorzystają poloniści po kursie niedzielnym ekonomii czy wuefista, który ma problem aby dobrze skonstruować własny plan dnia i wszędzie się spóźnia.
sajonara -- 21.12.2007 - 20:30O dobrego dyrektora coraz trudniej, bo ponoć wcale się ludzie na stołki nie pchają. Duża odpowiedzialność niewiele większe pobory. Kumpel był w komisji konkursowej na dyrektora kilku szkół i z jego opowieści wyłaniał się niewesoły obrazek (choć komiczny)