Byłem czas jakiś temu na domowej stronie rosyjskojęzycznej z tymi tekstami i dziwnym trafem do “próbnej lektury” wybrałem właśnie tę, której przekład wyżej. Dużo trudnego słownictwa (botanika itd.). Niemniej, doczytałem do końca. Ale choć znam już zakończenie ;), będę wpadał na kolejne odciniki, żeby sprawdzić, czy dobrze zrozumiałem.
.
Byłem czas jakiś temu na domowej stronie rosyjskojęzycznej z tymi tekstami i dziwnym trafem do “próbnej lektury” wybrałem właśnie tę, której przekład wyżej. Dużo trudnego słownictwa (botanika itd.). Niemniej, doczytałem do końca. Ale choć znam już zakończenie ;), będę wpadał na kolejne odciniki, żeby sprawdzić, czy dobrze zrozumiałem.
nameste -- 30.12.2007 - 22:16