To niebywale jest i jakos koreluje z tym o czym pisze u mnie w notce Do Krytyków (amatorów)
“Ówczesny prezes firmy, absolwent paryskiej uczelni i Politechniki Wrocławskiej, doktor nauk technicznych, bibliotekę uznał za niepotrzebną.” – co nie przeszodzilo mu zostac debilem.
"Zamordowana biblioteka"
To niebywale jest i jakos koreluje z tym o czym pisze u mnie w notce Do Krytyków (amatorów)
“Ówczesny prezes firmy, absolwent paryskiej uczelni i Politechniki Wrocławskiej, doktor nauk technicznych, bibliotekę uznał za niepotrzebną.” – co nie przeszodzilo mu zostac debilem.
Jerry
Szeryf -- 08.01.2008 - 15:54