Maksiu

Maksiu

I na gebe i na papier. Z tym, ze widzisz, u mnie nie trzeba papieru, bym wywiązal sie z zobowiazan. Kumasz, wiec oczekuje tego od tych, ktorzy mi obiecywali. Np. szef Agencji Scenariuszowej. Zmienia to nieco postac rzeczy, Maksiu?
Optymizm to ja w sobie mam, tylko realnie oceniam rzeczywistosc. Jesli wyjazd ma wiazac sie z pewnymi wyrzeczeniami pod warunkiem szybszej realiacji zalozen, no to trudno, trzeba tak zrobic.

It`s good to be a (un)hater!


Rada dla Tuska By: Ufka (20 komentarzy) 11 styczeń, 2008 - 08:34