Jutro będę gadał bo muszę iść lulu, ale , o Wyrusie!
Ty, który tak dbasz o znaczenie słów i chętnie powołujesz się na Ojca Bocheńskiego, przyznaj, że ŚP. Dominikanin, gonił by za ten kawałek pana Terlikowskiego przez pola i lasy z kijem, popalając jeszcze przy okazji papierosa. I by dogonił, a ja nie dam rady!
pozdro!
Wyrusie
Jutro będę gadał bo muszę iść lulu, ale , o Wyrusie!
Ty, który tak dbasz o znaczenie słów i chętnie powołujesz się na Ojca Bocheńskiego, przyznaj, że ŚP. Dominikanin, gonił by za ten kawałek pana Terlikowskiego przez pola i lasy z kijem, popalając jeszcze przy okazji papierosa. I by dogonił, a ja nie dam rady!
pozdro!
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 15.01.2008 - 22:54