to tylko forma stylistyczna taka. Przecież napisałem wyraźnie: jak hotele potanieją. W Krakowie. Potanieją.
Napij się ppan troszkę, bo od tego Pańskiego dygotania perkusja z rytmu wypada. I czymś ciepłym zakąsić.
Od razu lepiej.
Spokojnie, Panie Sergiuszu,
to tylko forma stylistyczna taka.
Przecież napisałem wyraźnie: jak hotele potanieją.
W Krakowie.
Potanieją.
Napij się ppan troszkę, bo od tego Pańskiego dygotania perkusja z rytmu wypada. I czymś ciepłym zakąsić.
Od razu lepiej.
yayco -- 25.01.2008 - 00:27