Ale Ty nie piszesz o wojnie tylko o sile fizycznej i ręcznej broni. Co z tego, że ktoś nie ma ochoty (boi się) wdawać w bijatyki z napakowanymi sterydami karkami, jeśli w swojej dziedzinie jest wojownikiem?
Po to się ustanawia policję, zakazy i inne tego typu rzeczy, żeby każdy mógł się zająć swoją dziedziną zamiast latać na siłownię, strzelnicę i ćwiczyć strzelanie z kałacha.
Zetorze
Ale Ty nie piszesz o wojnie tylko o sile fizycznej i ręcznej broni. Co z tego, że ktoś nie ma ochoty (boi się) wdawać w bijatyki z napakowanymi sterydami karkami, jeśli w swojej dziedzinie jest wojownikiem?
Po to się ustanawia policję, zakazy i inne tego typu rzeczy, żeby każdy mógł się zająć swoją dziedziną zamiast latać na siłownię, strzelnicę i ćwiczyć strzelanie z kałacha.
eumenes -- 03.02.2008 - 14:48