bingo, za jednym zamachem pokazujesz upadek mitu Solidarności, usprawiedliwienia ubeków rodem z “Nie” Urbana, konflitk pokoleniowy, kariery ubeckie i emerytury opozycjnistów z czasów przemian, no i siłę rodzicielskich uczuć. Wpisz w to syna marnotrawnego i masz coś naprawe dobrego i autentycznego.
Mad dog weż sibie kogoś kumatego do pomocy, najlepiej Griszeqa;) i poczytaj blog byłego Sbeka na onecie, podejrzewam, że to dobra szkoła retoryki wywabiania własnych win.
Griszeq
bingo, za jednym zamachem pokazujesz upadek mitu Solidarności, usprawiedliwienia ubeków rodem z “Nie” Urbana, konflitk pokoleniowy, kariery ubeckie i emerytury opozycjnistów z czasów przemian, no i siłę rodzicielskich uczuć. Wpisz w to syna marnotrawnego i masz coś naprawe dobrego i autentycznego.
Mad dog weż sibie kogoś kumatego do pomocy, najlepiej Griszeqa;) i poczytaj blog byłego Sbeka na onecie, podejrzewam, że to dobra szkoła retoryki wywabiania własnych win.
galopujący major -- 04.02.2008 - 23:28