pamiętam jeden żyrandol, cięzki był, a zapamiętałem go bo z bratem graliśmy sobie w pokoju piłeczką czy czymś takim i tak fajnie kopnąłem że trafiłem w haczyk i mało co sobie głowy nie uszkodziłem
miło czytało się tą relację, nie wiem czemu ale nurtuje mnie strój tego Pana
p.s Pan yayco na odwyku od światła jest, nie wiedzieć czemu jeść przestał i kobiet się czepia:)
Gretchen
pamiętam jeden żyrandol, cięzki był, a zapamiętałem go bo z bratem graliśmy sobie w pokoju piłeczką czy czymś takim i tak fajnie kopnąłem że trafiłem w haczyk i mało co sobie głowy nie uszkodziłem
miło czytało się tą relację, nie wiem czemu ale nurtuje mnie strój tego Pana
p.s Pan yayco na odwyku od światła jest, nie wiedzieć czemu jeść przestał i kobiet się czepia:)
pozdrawiam
max -- 13.02.2008 - 20:43Prezes , Traktor, Redaktor