Z wojną to częściowo – popatrzyć i pokomentować. “Obcym” się należy.
A poważnie. Kobiety nie uznają prawa własności – jeśli jest im coś potrzebne … Ograniczeniem jest tylko prawo. Nie mają też żadnych skrupułów w egzekwowaniu należności – mężczyzny obowiązkiem jest przynosić kasę do domu. Ona zaś uznaje tylko określone obowiązki. Oczywiście życie wymusza, ale zasada zasadą.
Także 6. To tylko kwestia okoliczności. A w warunkach wyższej konieczności to już nie problem. Znowu – są odstępstwa, ale w ograniczonym zakresie.
Kłamstwo – j.w.
To tylko dla nas bywa to sprawą życia i śmierci. Ale my “władcy świata” – ciemna masa.
Artur M. Nicpoń
Z wojną to częściowo – popatrzyć i pokomentować. “Obcym” się należy.
A poważnie. Kobiety nie uznają prawa własności – jeśli jest im coś potrzebne … Ograniczeniem jest tylko prawo. Nie mają też żadnych skrupułów w egzekwowaniu należności – mężczyzny obowiązkiem jest przynosić kasę do domu. Ona zaś uznaje tylko określone obowiązki. Oczywiście życie wymusza, ale zasada zasadą.
Także 6. To tylko kwestia okoliczności. A w warunkach wyższej konieczności to już nie problem. Znowu – są odstępstwa, ale w ograniczonym zakresie.
Kłamstwo – j.w.
To tylko dla nas bywa to sprawą życia i śmierci. Ale my “władcy świata” – ciemna masa.
KJWojtas -- 15.02.2008 - 21:12