Pamiętam jeszcze

Pamiętam jeszcze

Jak moja mama leżała na Modrzewiowej “z kręgosłupem”, chodziliśmy z naszym nieżyjącym ojcem na spacer w kierunku Panieńskich Skał. Ale wtedy ciężarówki już wywoziły resztki dekoracji. Przygotowywałem sie wtedy do studiów, i żałowałem, że nie mogłem ćwiczyć ręki na wizerunku kresowego miasteczka.
Zwłaszcza,że wtedy “Dzień Zina” (jak mowiono o drugim dniu egzaminu) tradycyjnie za temat obierał zabytkową architekturę drewnianą.
W Nowym Saczu powstaje dzisiaj replika Miasteczka Galicyjskiego.
Jak juz to będzie miało jakiś ludzki obraz, to napiszę reportaż ze zdjęciami.

tarantula


Powitanie z Moim Krakowem w tle By: ererka (35 komentarzy) 16 luty, 2008 - 02:37