Niniejszym informuję, że największą lewaczką to jestem JA!
Nie dość, że wściekam się na gotujących kraby na wolnym ogniu to jeszcze krzyczę – Precz z wolnym Kosowem!
Całkiem po lewacku.
Niestety rowera chwilowo nie zaposiadywuję. Popsuł się, cholera.
:)
Panie "Zapisku z Państwa Środka"
Niniejszym informuję, że największą lewaczką to jestem JA!
Magia -- 29.02.2008 - 09:57Nie dość, że wściekam się na gotujących kraby na wolnym ogniu to jeszcze krzyczę – Precz z wolnym Kosowem!
Całkiem po lewacku.
Niestety rowera chwilowo nie zaposiadywuję. Popsuł się, cholera.
:)