że akurat przykład restauracyjny do mnie nie trafia.
Dla wielu dobra restauracja, to droga restauracja. A koszta liczą najprościej: w pieniądzu.
A najlepiej i tak smakuje ciepły chleb i kubek zimnego mleka…
Wolę góry. Tam zawsze czuję się bliżej. Pewnie nie tylko ja.
Przyznam,
że akurat przykład restauracyjny do mnie nie trafia.
Dla wielu dobra restauracja, to droga restauracja. A koszta liczą najprościej: w pieniądzu.
A najlepiej i tak smakuje ciepły chleb i kubek zimnego mleka…
Wolę góry. Tam zawsze czuję się bliżej. Pewnie nie tylko ja.
yayco -- 02.03.2008 - 15:22