sposób:omijam takiego delikwenta,bo wydaje mi się,że jest nieuleczalny i szkoda nerw,jak powiadał Walery Wątróbka.
Jest w życiu wiele ciekawych,fajnych rzeczy ,którym warto poświęcić czas i zaangażowanie.
Niech zarozumialcy,mitomani i te inne gotują się we własnym sosie.
Jest i na to
sposób:omijam takiego delikwenta,bo wydaje mi się,że jest nieuleczalny i szkoda nerw,jak powiadał Walery Wątróbka.
Jest w życiu wiele ciekawych,fajnych rzeczy ,którym warto poświęcić czas i zaangażowanie.
Niech zarozumialcy,mitomani i te inne gotują się we własnym sosie.
Ja tam wolę golonkę z kapusta i piwo,duże piwo.
Pozdrawiam
Zenek -- 05.03.2008 - 12:10