Misqot,

Misqot,

głupio gdybac o sprawach nieistniejących, ale przecież gdyby się stało tak:

,, Szopkę urządziłby albo przed uroczystością – odmawiając udziału w kaczystowskiej imprezie i przyjęcia odznaczenia od TEGO Kaczyńskiego, albo po wszystkim – osobiście czy przez wiernego pałkarza z Redakcji, Kurskiego, może Beylina…”

to wtedy Michnik by stracił wizerunkowo, Kaczyński by tylko zyskał, jako gość z klasą, który wznosi się ponad uprzedzenia i nawet obecnych wrogów potrafi docenić za dawne zasługi.
Oczywiście nie liczę wyznawców p;o obu stronach, którzy by się oburzali.
Ale dla osób umiarkowanych mogłoby to byc okazją do zmiay opinii o prezydencie na lepsze…
No, ale jak zwykle on tego nie rozumie…
Kurde, czy ten gość nie ma kompetentnych doradców?
Chyba ma wyznawców, którzy mu mówia jaki jest wspaniały i jak się nigdy nie myli, bo brak refleksji widać, przyznania się i naprawy błędów widac totalnie.


Michnika niedoszłe pałacowe przygody By: misqot (12 komentarzy) 7 marzec, 2008 - 07:51