Wolę w zasadzie niż w kwasie, natomiast w całości bardzo chętnie. Całość brzmi dobrze :)
I całkiem poważnie: to właśnie miałem na myśli pisząc o uzależnieniu. Przy całym uznaniu dla talentów Małysza i Kubicy, dumy narodowej nie można sprzedawać bonzom od sportu zawodowego. Tu masz 1000% racji. O to właśnie chodzi.
To nie tylko domena gangsterów zresztą, to wielka kasa z reklam z motywami medialnie kreowanych narodowych herosów. Młode wilki z agencji reklamowych są gotowe zagrać na każdej strunie, w tym na dumie narodowej, by przerobić to na sukces finansowy. A bo to mało nam sprzedają rzeczy, które wcale nie są do kupienia za pieniądze?
merlocie
Wolę w zasadzie niż w kwasie, natomiast w całości bardzo chętnie. Całość brzmi dobrze :)
I całkiem poważnie: to właśnie miałem na myśli pisząc o uzależnieniu. Przy całym uznaniu dla talentów Małysza i Kubicy, dumy narodowej nie można sprzedawać bonzom od sportu zawodowego. Tu masz 1000% racji. O to właśnie chodzi.
To nie tylko domena gangsterów zresztą, to wielka kasa z reklam z motywami medialnie kreowanych narodowych herosów. Młode wilki z agencji reklamowych są gotowe zagrać na każdej strunie, w tym na dumie narodowej, by przerobić to na sukces finansowy. A bo to mało nam sprzedają rzeczy, które wcale nie są do kupienia za pieniądze?
s e r g i u s z -- 26.03.2008 - 02:54