Nie, takiej półki w Polsce nie było, bo niby kiedy miałaby byc, za komuny? Wolne żarty, a teraz jeszcze się niestety nie ukształtowała. Przykłady? Tych nie będzie, bo kazdy przykład jest chybiony, niesprawiedliwy itp. Podobnie w tekście nie dawałem zadnych przykładów. Każdy jak chce sam takie przykłady znajdzie. Mój tekst jest na temat poziomu i kultury mediów, wszelkie inne wątki są tu uboczne i przykładowe. Nie mam zamiaru obrywac za niezawsze do końca trafne przykłady. I nie one są tu najważniejsze. Od teorii spiskowej jestem, jak najdalej, co wcale nie oznacza, ze nie wolno korzystac z wolności zrzeszania sie, wpływania na rzeczywistość itp. To wszystko co napisałem to oczywiście tylko gruby schemat, bo w szczegółach wydaje mi sie, że praca doktorska to byłby dopiero szkic problemu. Oczywiście, ze gusta publiczności, czytelników tez mają swoje znaczenie. Proszę zwrócic uwagę, ze szkice prasowe Melchiora Wańkowicza liczą sobie łącznie ok. 1500 stron druku!! Nie mogę tego zmieścic na 3 stronach!! Tym bardziej, że to juz nie te czasy i nowe zalezności, nowe rozwiazania i nowe media weszły z sukcesem na rynek informacji publicznej.
Pozdrawiam
Puste miejsce
Nie, takiej półki w Polsce nie było, bo niby kiedy miałaby byc, za komuny? Wolne żarty, a teraz jeszcze się niestety nie ukształtowała. Przykłady? Tych nie będzie, bo kazdy przykład jest chybiony, niesprawiedliwy itp. Podobnie w tekście nie dawałem zadnych przykładów. Każdy jak chce sam takie przykłady znajdzie. Mój tekst jest na temat poziomu i kultury mediów, wszelkie inne wątki są tu uboczne i przykładowe. Nie mam zamiaru obrywac za niezawsze do końca trafne przykłady. I nie one są tu najważniejsze. Od teorii spiskowej jestem, jak najdalej, co wcale nie oznacza, ze nie wolno korzystac z wolności zrzeszania sie, wpływania na rzeczywistość itp. To wszystko co napisałem to oczywiście tylko gruby schemat, bo w szczegółach wydaje mi sie, że praca doktorska to byłby dopiero szkic problemu. Oczywiście, ze gusta publiczności, czytelników tez mają swoje znaczenie. Proszę zwrócic uwagę, ze szkice prasowe Melchiora Wańkowicza liczą sobie łącznie ok. 1500 stron druku!! Nie mogę tego zmieścic na 3 stronach!! Tym bardziej, że to juz nie te czasy i nowe zalezności, nowe rozwiazania i nowe media weszły z sukcesem na rynek informacji publicznej.
Podróżny -- 13.04.2008 - 14:03Pozdrawiam