Kobieta, o ile jest zamężna, spotyka się wówczas często ze szczególną zdradą – mąż odstawia ją w kąt dla kariery. Już się nią nacieszył, już okazał, że mu na niej zależy, już kupił jej kwiaty. Teraz czas poświęca kochance. Może mieć na imię Kariera, ale też Twórczość, Służba czy po prostu Robota.
A ona nie rozumie. Patrzy w lustro – jest ciągle piękna, młoda, nawet lepiej ubrana i bardziej zadbana niż dawniej…
Kobieta samotna widzi w lustrze to samo. Ale z kalendarza wiszącego obok lustra odrywa kartki z coraz większym niepokojem. Boi się samotności, choć niedawno jeszcze się nią szczyciła, przezywając Wolnością.
Wybieram ten przedział. Spróbuję go przeżyć z drugiej strony.
38-40 jest ciekawszy
i chyba bardziej dramatyczny.
Kobieta, o ile jest zamężna, spotyka się wówczas często ze szczególną zdradą – mąż odstawia ją w kąt dla kariery. Już się nią nacieszył, już okazał, że mu na niej zależy, już kupił jej kwiaty. Teraz czas poświęca kochance. Może mieć na imię Kariera, ale też Twórczość, Służba czy po prostu Robota.
A ona nie rozumie. Patrzy w lustro – jest ciągle piękna, młoda, nawet lepiej ubrana i bardziej zadbana niż dawniej…
Kobieta samotna widzi w lustrze to samo. Ale z kalendarza wiszącego obok lustra odrywa kartki z coraz większym niepokojem. Boi się samotności, choć niedawno jeszcze się nią szczyciła, przezywając Wolnością.
Wybieram ten przedział. Spróbuję go przeżyć z drugiej strony.
merlot -- 13.04.2008 - 19:58