Dopuszczasz w ogóle taką myśl, że jak kogoś lubisz to możesz go również krytykować i żartować z niego?
Tak szczerze. A poza tym ponoć władzę zawsze się ostrzej krytykuje niż rząd – tak to było w poprzedniej kadencji?
Lubię Tuska ale nie lubię jego oszukiwania wyborców. Działają mi na nerwy ludzie którzy kłamią – nie zadaję się z takimi wybierając inne towarzystwo. Ale zaznaczam stanowczo – nie życzę źle kłamcom. WYstarczy, że prędzej czy później zakosztują owoców swojego kłamstwa.
Więc niejako nieszczęściem kłamcy największym jest to, że wierząc w tę metodę “życia” sam wcześniej czy później wpada w sidła kłamstwa jakie naprodukował.
Ta prawidłowość dotyczy każdego bez wyjątków gdyż Kłamstwo ma jednego Ojca. A ten kto kłamie jest naśladowcą jednego.. .
MÓJ WNIOSEK: Krytyka może być także wyrazem lubienia kogoś niekoniecznie świadczyć o nielubieniu.
Mad Dog
Dopuszczasz w ogóle taką myśl, że jak kogoś lubisz to możesz go również krytykować i żartować z niego?
Tak szczerze. A poza tym ponoć władzę zawsze się ostrzej krytykuje niż rząd – tak to było w poprzedniej kadencji?
Lubię Tuska ale nie lubię jego oszukiwania wyborców. Działają mi na nerwy ludzie którzy kłamią – nie zadaję się z takimi wybierając inne towarzystwo. Ale zaznaczam stanowczo – nie życzę źle kłamcom. WYstarczy, że prędzej czy później zakosztują owoców swojego kłamstwa.
Więc niejako nieszczęściem kłamcy największym jest to, że wierząc w tę metodę “życia” sam wcześniej czy później wpada w sidła kłamstwa jakie naprodukował.
Ta prawidłowość dotyczy każdego bez wyjątków gdyż Kłamstwo ma jednego Ojca. A ten kto kłamie jest naśladowcą jednego.. .
MÓJ WNIOSEK: Krytyka może być także wyrazem lubienia kogoś niekoniecznie świadczyć o nielubieniu.
pozdr.
***********************
poldek34 -- 05.05.2008 - 18:20“Kto pyta nie błądzi…”