Tak się przejąłem tym śniadaniem Pani Bianki, że jakby zapomniałem co właśnie mieliśmy byliśmy wykreować. Albo udaję, że zapomniałem, w celu lepszego zamaskowania się przed nie dość życzliwymi, a za to dość czujnymi obserwatorami.
Jak zrobię i zjem to świństwo, co mi Pan perswadujesz, to może sobie przypomnę.
Na razie wymyśliłem nazwę dla tej potrawy:
Ostro-konserwatywny biust słodkiej meksykańskiej kaczki-mulatki do schrupania
Drogi Panie Lorenzo
Tak się przejąłem tym śniadaniem Pani Bianki, że jakby zapomniałem co właśnie mieliśmy byliśmy wykreować. Albo udaję, że zapomniałem, w celu lepszego zamaskowania się przed nie dość życzliwymi, a za to dość czujnymi obserwatorami.
Jak zrobię i zjem to świństwo, co mi Pan perswadujesz, to może sobie przypomnę.
Na razie wymyśliłem nazwę dla tej potrawy:
Ostro-konserwatywny biust słodkiej meksykańskiej kaczki-mulatki do schrupania
Może być?
merlot -- 08.05.2008 - 13:06