nie są ludobójstwem nawet jeżeli dochodzi do ekscesów wojska.
Ekspansja ruska takim była. Rasistowskim najazdem Wielkorusów pedzacych autochtonów do doła z wapnem. Chyba, że się zruszczyli.
Tylko po co sie ruszczyć, żeby Dostojewskiego czytać? I kartoszkę w mundurku jeść 3 razy na dzień pod samogon?
Interwencje Jankesów
nie są ludobójstwem nawet jeżeli dochodzi do ekscesów wojska.
Ekspansja ruska takim była. Rasistowskim najazdem Wielkorusów pedzacych autochtonów do doła z wapnem.
Chyba, że się zruszczyli.
Tylko po co sie ruszczyć, żeby Dostojewskiego czytać?
Igła -- 08.05.2008 - 13:07I kartoszkę w mundurku jeść 3 razy na dzień pod samogon?