Odysie,

Odysie,

Odysie i jak tu nie doceniać mistrzów, z ostrożności procesowej nie wydających komunikatów expressis verbis. Oczywiście, że jest to o wyższa szkoła wysyłania mylnych sygnałów.
A jak można im ulec,to wiesz sam najlepiej.

Dlatego w tytule mojego postu nie przesądzałem, kłamali czy nie?:)
Bo jeśli kłamstwo zdefiniujemy intencjonalnie, czyli jako rozmyślne wprowadzenie w błąd, to jest to kłamstwo.
A jeśli wąsko, semantycznie: nie ma tu szpitali, tylko podmioty rządzące sie takimi samymi jak one prawami, to znaczy, że mamy zadatki na zdolnego polityka (opcji nie wspomnę, żeby tu nikogo nie denerwować), nawet na premiera RP:)

pozdrawiam serdecznie


Usidleni; kłamali czy nie? By: scroll (8 komentarzy) 10 maj, 2008 - 17:54