ja wiem, że Pan pisze o stanie prawnym, a ja o jego sensie. Ale czy bzdurne prawo, ba, prawo z zalożenia dzialające na niekorzyść państwa jest prawem, które powinno funkcjonować choćby tydzień dlużej?
Uklony
Szanowny Panie Jerzy
ja wiem, że Pan pisze o stanie prawnym, a ja o jego sensie. Ale czy bzdurne prawo, ba, prawo z zalożenia dzialające na niekorzyść państwa jest prawem, które powinno funkcjonować choćby tydzień dlużej?
Uklony
Lorenzo -- 15.05.2008 - 22:46