Już się wydawało, że Maszyna Cyfrowa ma takiego osobnika. Osobistą osę, która regularnie pod każdym postem dość nieporadnie próbowała Komputer użądlić (w obudowę?!). Niestety Komputer złamał swą żelazną zasadę i się odezwał (choć nie do końca “bezpośrednio”). I tak zamiast oswoić trolla (sam niepostrzeżenie do jego obecności się przyzwyczaiwszy), chyba nieopacznie go spłoszył.
Panu Staremu łatwo wybrzydzać – może przebierać w trollach, jak w ulęgałkach. Niektórzy zaś o trollach mogą jedynie pomarzyć.
Blogowe życie jednak niesprawiedliwe jest… :)
Doskonale rozumiem tęsknotę Awersji.
Już się wydawało, że Maszyna Cyfrowa ma takiego osobnika. Osobistą osę, która regularnie pod każdym postem dość nieporadnie próbowała Komputer użądlić (w obudowę?!). Niestety Komputer złamał swą żelazną zasadę i się odezwał (choć nie do końca “bezpośrednio”). I tak zamiast oswoić trolla (sam niepostrzeżenie do jego obecności się przyzwyczaiwszy), chyba nieopacznie go spłoszył.
Panu Staremu łatwo wybrzydzać – może przebierać w trollach, jak w ulęgałkach. Niektórzy zaś o trollach mogą jedynie pomarzyć.
Blogowe życie jednak niesprawiedliwe jest… :)
Pozdrawiam łącząc się w smutku – Pecet
Pecet -- 16.05.2008 - 14:51