O ile pamiętam dyskusję, w której pani Dorota się wypowiedziała, to nie potępiała faktu podpisania „lojalki”. Pretensje pani Dorota sformułowane były w związku z tym, że Lech Wałęsa nie chciał się przyznać do błędu młodości. A więc chodziło o wydarzenia sprzed kilku lat, gdy symbol solidarności był u władzy.
Panie Oszuście!
O ile pamiętam dyskusję, w której pani Dorota się wypowiedziała, to nie potępiała faktu podpisania „lojalki”. Pretensje pani Dorota sformułowane były w związku z tym, że Lech Wałęsa nie chciał się przyznać do błędu młodości. A więc chodziło o wydarzenia sprzed kilku lat, gdy symbol solidarności był u władzy.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 26.05.2008 - 11:26