Panom Magierowskiemu, Terlikowskiemu

Panom Magierowskiemu, Terlikowskiemu

i innym moralistom, co poza moralizowaniem detym i drętwym nic nie umieją mówię nie.
Swoją drogą uważam artykuł Magierowskiego za żenujący lekko.
I w ogóle mam wrażenie, ze ta dziewczyna i jej dziecko nikogo nie obchodzą, jest tylko wygodnym sztandarem dla różnych fanatyków z róznych opcji.

A rozważania Pecetowe o boskiej sprawiedliości i boskim prawie mi się całkiem podobają.

pzdr


Salonowe zabawy w Boga By: Pecet (11 komentarzy) 11 czerwiec, 2008 - 11:39