Ordynarnym jednostronnym widowiskom mówimy zdecydowanie nie!
Tak sobie kombinuję: czy jak tych panów jest dwóch to nie wystarczy jednego próbie poddać?
Chociaż dla pewności można obu w sumie.
A wspomniana przez Ciebie wersja próby wspominanej przeze mnie istotnie ucieszna. Można by było zapewne post factum utoniętego odznaczyć czy coś. Żeby jemu i bliskim wynagrodzić.
Tarantulo
Ordynarnym jednostronnym widowiskom mówimy zdecydowanie nie!
Tak sobie kombinuję: czy jak tych panów jest dwóch to nie wystarczy jednego próbie poddać?
Chociaż dla pewności można obu w sumie.
A wspomniana przez Ciebie wersja próby wspominanej przeze mnie istotnie ucieszna. Można by było zapewne post factum utoniętego odznaczyć czy coś. Żeby jemu i bliskim wynagrodzić.
Gretchen -- 27.06.2008 - 12:21