Wiem co masz na myśli i wiem, że nie zauważyłam tego o czym piszesz :)
Popatrzę na to od tej strony…
Może zresztą nie ja to lustro stawiam?
Wiesz jeśli mamy takie przeczucie pewności, że rozmawiamy z tą samą osobą choć bez śladu przypuszczenia na jaki poziom zasłon trafiamy, to już jest bardzo dużo. Tak myślę. Kiedyś rozmawialiśmy o poznawaniu drugiej istoty i to jest blisko tamtej rozmowy.
Griszq
Wiem co masz na myśli i wiem, że nie zauważyłam tego o czym piszesz :)
Popatrzę na to od tej strony…
Może zresztą nie ja to lustro stawiam?
Wiesz jeśli mamy takie przeczucie pewności, że rozmawiamy z tą samą osobą choć bez śladu przypuszczenia na jaki poziom zasłon trafiamy, to już jest bardzo dużo. Tak myślę. Kiedyś rozmawialiśmy o poznawaniu drugiej istoty i to jest blisko tamtej rozmowy.
Gretchen -- 03.07.2008 - 13:20