O Hucie to proszę na razie w Krakowie nie wspominać. Wez pod uwagę, że takie na przyklad lewobrzeżne Podgórze dopiero tak naprawde to po I wojnie światowej do Krakowa laskawie zostalo przylączone.
Co z tego, źe Huta administracyjnie nasza, ale kto to ustalal i kiedy? Na zlość nam chcialy komuchy zrobić i tyle. Nawiasem mówiąc, to samo sobie kuku zrobili.
Tak więc naplywowych, to my, owszem, akceptujemy, ale niech pomieszkają wśród nas ze 100 lub 200 lat to się może asymilują:-))
Natomiast jeśli idzie o inwentarz, to lepiej zmilczmy.
Maxiu Drogi
O Hucie to proszę na razie w Krakowie nie wspominać. Wez pod uwagę, że takie na przyklad lewobrzeżne Podgórze dopiero tak naprawde to po I wojnie światowej do Krakowa laskawie zostalo przylączone.
Co z tego, źe Huta administracyjnie nasza, ale kto to ustalal i kiedy? Na zlość nam chcialy komuchy zrobić i tyle. Nawiasem mówiąc, to samo sobie kuku zrobili.
Tak więc naplywowych, to my, owszem, akceptujemy, ale niech pomieszkają wśród nas ze 100 lub 200 lat to się może asymilują:-))
Natomiast jeśli idzie o inwentarz, to lepiej zmilczmy.
Pozdrawiam popoludniowo
Lorenzo -- 19.07.2008 - 14:20