Jak Pan chce uzasadnić tezę o prywatności partii? Bo tego nie łapię. To, że coś nie jest państwowe nie oznacza, że automatycznie ma być prywatne. Wodzowski charakter partii trudno uznać za objaw prywaty.
Pozdrawiam
Panie Lorenzo!
Jak Pan chce uzasadnić tezę o prywatności partii? Bo tego nie łapię. To, że coś nie jest państwowe nie oznacza, że automatycznie ma być prywatne. Wodzowski charakter partii trudno uznać za objaw prywaty.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 21.07.2008 - 14:42