,,Każdy człowiek sam sobie wybiera drogę do szczęścia, czy jakąś kobietę w historii uszczęśliwiło wojsko? To wbrew naturze kobiecej”
E tam pewnie trochę kobiet takich jest, co ich miltarne sprawy interesują, do armii wstępują i takie tam.
Pewnie też przypadki były, że mninistrem obrony kobieta była.
Różnie to bywa.
Każdy znajduje swoje powołanie gdzie indziej.
:)
AnnoP,
,,Każdy człowiek sam sobie wybiera drogę do szczęścia, czy jakąś kobietę w historii uszczęśliwiło wojsko? To wbrew naturze kobiecej”
E tam pewnie trochę kobiet takich jest, co ich miltarne sprawy interesują, do armii wstępują i takie tam.
Pewnie też przypadki były, że mninistrem obrony kobieta była.
Różnie to bywa.
Każdy znajduje swoje powołanie gdzie indziej.
:)
pzdr
grześ -- 22.07.2008 - 10:08