(1) Polityka, nie politycy.
Polityk może się interesować i zajmować czym chce. Pogłębiona wiedza może mu się w działalności publicznej jedynie przydać. Politykowanie nie musi też odbierać mu predyspozycji naukowych.
Przykład — Geremek:
Polityk i historyk.
Ale rozdzielność polityki od historii, to idea równie piękna jak rozdzielność polityki od religii.
Dwie uwagi
(1) Polityka, nie politycy.
Polityk może się interesować i zajmować czym chce. Pogłębiona wiedza może mu się w działalności publicznej jedynie przydać. Politykowanie nie musi też odbierać mu predyspozycji naukowych.
Przykład — Geremek:
Polityk i historyk.
Ale rozdzielność polityki od historii, to idea równie piękna jak rozdzielność polityki od religii.
(2) Obawiam się, że znacznie bardziej utopijna.
odys -- 25.07.2008 - 19:07