ideowość zawsze zderza się z rzeczywistoscią, która najczęściej z ideowości jest mniej lub bardziej wyprana. pragmatyzm niejako zakłada przesunięcie idei na drugi plan. obraz urzędników i polityków jaki mamy nie bierze sie ze zlej woli nas jako obserwatorów, tylko z oceny rzeczwistosci. bardzo dobrze, ze nawołuje Pani do zmiany świata – bo wprawdzie nie wierze by politycy zaczęli sie kierować ideami, ale możliwe ze zaczną jednak je uwzględniać. choćby częściowo. jednak musi się Pani liczyc – i myśle że się Pani z tym liczy, że najlżejszym określenieniem z jakim się Pani spotka to “naiwność”.
No ale to po prostu Pani krzyż.
Polecam pocztytanie o pieknej i wielkiej postaci, jaką przywołał Odys – Sokratesie Starynkiewiczu. Jego historia zdecydowanie zwiększa wiarę w to, że są ludzie niepodatni na chorobę władzy.
Pani Aniu
ideowość zawsze zderza się z rzeczywistoscią, która najczęściej z ideowości jest mniej lub bardziej wyprana. pragmatyzm niejako zakłada przesunięcie idei na drugi plan. obraz urzędników i polityków jaki mamy nie bierze sie ze zlej woli nas jako obserwatorów, tylko z oceny rzeczwistosci. bardzo dobrze, ze nawołuje Pani do zmiany świata – bo wprawdzie nie wierze by politycy zaczęli sie kierować ideami, ale możliwe ze zaczną jednak je uwzględniać. choćby częściowo. jednak musi się Pani liczyc – i myśle że się Pani z tym liczy, że najlżejszym określenieniem z jakim się Pani spotka to “naiwność”.
No ale to po prostu Pani krzyż.
Polecam pocztytanie o pieknej i wielkiej postaci, jaką przywołał Odys – Sokratesie Starynkiewiczu. Jego historia zdecydowanie zwiększa wiarę w to, że są ludzie niepodatni na chorobę władzy.
pozdrawiam.
Griszeq -- 05.08.2008 - 09:42