Tak sobie. Codziennie sączek, drenowanie, płukanie. Antybiotyki, przeciwbólowe. I żreć nie chce. Dziś miał kroplówkę.
A tamten bydlak walony przezemnie cegłówką w czachę biegał se dzisiaj za bramą i merdał ogonem.
Jutro ma przyjść posterunkowy.
Ciapek?
Tak sobie.
Codziennie sączek, drenowanie, płukanie.
Antybiotyki, przeciwbólowe.
I żreć nie chce.
Dziś miał kroplówkę.
A tamten bydlak walony przezemnie cegłówką w czachę biegał se dzisiaj za bramą i merdał ogonem.
Jutro ma przyjść posterunkowy.
Igła -- 06.08.2008 - 20:34