bo ja sie w tej z lekka a moze calkiem imprezowej burzy mozgow pogubilam z lekka.
Podoba mi sie pomysl z e-biblioteka (nie zdrabniac bo was igla przechrzci) a w
tekstowisku podoba mi sie ze JEST.
Tu sie dobrze czuje, mysli, bawi i bezbolesnie uswiadamia sobie wlasna glupote (to ostatnie – subiektywnie,koryguje autolitosciwie – niedostatki wiedzy) przy okazji zaspakajajac ciekawosci rozne: swiata, ludzi itp,itd :-)no
i nie bedac w Polsce troche jej smakowac.
To dobre miejsce dla takich jak ja – introwertykow ze spoznionym refleksem.
A propos tych obaw co do magi, ktora prysnie po spotkaniu w realu to hm,
pomyslmy co by bylo gdyby ludzie po wynalezieni telefonu przestali sie spotykac ze
wzgledu na obawy rozne.Nie dajmy sie zwariowac.
Jeste za (mam zaleglosci w tancach)a z takimi specami od muzyki bedzie…
@ grzesiu, mialam ci gratulowac odwagi zamieszczenia zdjecia ale teraz to mamga
ochote cie zgromic z lekka za proznosc.Biorac jednak pod uwage komentarze to
jednak gratuluje.
Zgadzam sie,jestes Grzesiowy choc ja osobiscie wyobrazalam sobie ciebie z blad loczkami,
takie skojarzenia pewnie po ostatniej wizycie w National Galery.Ale o tym w kolejnym
obrazku z UK jak go domaluje wreszcie.
Koncze (bo mi sie skasuje jeszcze)pozdrawiajac.
Ktory? Gretchen
bo ja sie w tej z lekka a moze calkiem imprezowej burzy mozgow pogubilam z lekka.
Bianka -- 09.08.2008 - 08:06Podoba mi sie pomysl z e-biblioteka (nie zdrabniac bo was igla przechrzci) a w
tekstowisku podoba mi sie ze JEST.
Tu sie dobrze czuje, mysli, bawi i bezbolesnie uswiadamia sobie wlasna glupote (to ostatnie – subiektywnie,koryguje autolitosciwie – niedostatki wiedzy) przy okazji zaspakajajac ciekawosci rozne: swiata, ludzi itp,itd :-)no
i nie bedac w Polsce troche jej smakowac.
To dobre miejsce dla takich jak ja – introwertykow ze spoznionym refleksem.
A propos tych obaw co do magi, ktora prysnie po spotkaniu w realu to hm,
pomyslmy co by bylo gdyby ludzie po wynalezieni telefonu przestali sie spotykac ze
wzgledu na obawy rozne.Nie dajmy sie zwariowac.
Jeste za (mam zaleglosci w tancach)a z takimi specami od muzyki bedzie…
@ grzesiu, mialam ci gratulowac odwagi zamieszczenia zdjecia ale teraz to mamga
ochote cie zgromic z lekka za proznosc.Biorac jednak pod uwage komentarze to
jednak gratuluje.
Zgadzam sie,jestes Grzesiowy choc ja osobiscie wyobrazalam sobie ciebie z blad loczkami,
takie skojarzenia pewnie po ostatniej wizycie w National Galery.Ale o tym w kolejnym
obrazku z UK jak go domaluje wreszcie.
Koncze (bo mi sie skasuje jeszcze)pozdrawiajac.