służył pod Lisem-Kulą, też zapomnianym.
W moim miasteczku jest grób żołnierzy, którzy zginęli w 1920r w bitwie nad Wkrą. Za komuny stałem tam na warcie jako harcerz.
Nikt nam nie zakazywał ale wręcz zachęcał. Różnie bywa. Zależy na jakich ludzi się trafi.
A mój dziadek
służył pod Lisem-Kulą, też zapomnianym.
W moim miasteczku jest grób żołnierzy, którzy zginęli w 1920r w bitwie nad Wkrą.
Za komuny stałem tam na warcie jako harcerz.
Nikt nam nie zakazywał ale wręcz zachęcał.
Igła -- 15.08.2008 - 10:05Różnie bywa. Zależy na jakich ludzi się trafi.