Nie rozumiem tylko, dlaczego do tej samej piaskownicy wkłada Pan rząd i prezydenta?
Umowę wynegocjował rząd i umowę podpisuje rząd wg znanego wszystkim protokołu. Nagle w to wszystko wsadza swą gównianą rękę pan prezydent, który “nie wyobraża sobie”, żeby to nie on miał na tym wszystkim położyć łapę i nalepiej jeszcze dowalić Tuskowi i Sikorskiemu, że tak długo negocjowali.
No a pan ma pretensje, że obie strony zachowują sie dziecinnie.
@Stary
Nie rozumiem tylko, dlaczego do tej samej piaskownicy wkłada Pan rząd i prezydenta?
Umowę wynegocjował rząd i umowę podpisuje rząd wg znanego wszystkim protokołu. Nagle w to wszystko wsadza swą gównianą rękę pan prezydent, który “nie wyobraża sobie”, żeby to nie on miał na tym wszystkim położyć łapę i nalepiej jeszcze dowalić Tuskowi i Sikorskiemu, że tak długo negocjowali.
No a pan ma pretensje, że obie strony zachowują sie dziecinnie.
No to co ma rząd zrobić – sepukku?
Zbigniew P. Szczęsny -- 18.08.2008 - 11:22