Jak widzę kolejny jazgot z kancelarii Prezydenta zaczynam mieć niekontrolowane odruchy. Boże…Ty widzisz i nie grzmisz. Jak to możliwe, jak to się stało, że obarczono nas takowym ciężarem nieodpowiedzialnych zachowań, jak nie obrażającego się na naród Prezydenta, to będącego za a nawet przeciw. Sukces negocjacyjny traktatu staje się porażką, tarcza zaraz stanie się zdradą, a jutro ruch prawostronny będzie naganny. Boję się myśleć co pojutrze….może nagły atak stonki ziemniaczanej bez zgody głowy państwa okaże się spiskiem. Tragedia.
Stary
Jak widzę kolejny jazgot z kancelarii Prezydenta zaczynam mieć niekontrolowane odruchy. Boże…Ty widzisz i nie grzmisz. Jak to możliwe, jak to się stało, że obarczono nas takowym ciężarem nieodpowiedzialnych zachowań, jak nie obrażającego się na naród Prezydenta, to będącego za a nawet przeciw. Sukces negocjacyjny traktatu staje się porażką, tarcza zaraz stanie się zdradą, a jutro ruch prawostronny będzie naganny. Boję się myśleć co pojutrze….może nagły atak stonki ziemniaczanej bez zgody głowy państwa okaże się spiskiem. Tragedia.
Pozdrawiam
Mireks -- 18.08.2008 - 21:48