ja bardzo przepraszam ale to nie ja – sami chcieli sie wyniszczać.
Przypominam uprzejmie, że najpierw zostali zapytani o opinię i w sondazu powiedzieli chłopakom od Googla, że chcą wojny na swojej ulicy. Więc dostali osobny stan, w ramach empatii własnie i szacunku dla odmiennego zdania.
O, Panie Yayco,
ja bardzo przepraszam ale to nie ja – sami chcieli sie wyniszczać.
Przypominam uprzejmie, że najpierw zostali zapytani o opinię i w sondazu powiedzieli chłopakom od Googla, że chcą wojny na swojej ulicy. Więc dostali osobny stan, w ramach empatii własnie i szacunku dla odmiennego zdania.
Preferujac wiadomo co, niezmiennie
zdrowia zyczę...
Anna Mieszczanek -- 25.08.2008 - 17:03