Pan UDAJE ŻE NIEROZUMIE, iż to media i elita artystyczno-kulturalna, kształtują atmosferę społeczną; to, co wypada i nie wypada, łącznie z poglądami. Nie politycy ani partie, choćby i rządzące
To nie zmienia istoty rzeczy. Rynek medialny jest też zróżnicowany. Najlepiej widać to na przykładzie stiana, opisanego przez grzesia. Czy ktoś mu bronił przeczytać książkę wydaną legalnie w dużym nakładzie, walającą się po empikach?
PS. przy cytowaniu pański komentarz wyświetlił mi się w obszerniejszej wersji. Pan sam się ocenzurował czy admin to zrobił?
> Krk
Pan UDAJE ŻE NIE ROZUMIE, iż to media i elita artystyczno-kulturalna, kształtują atmosferę społeczną; to, co wypada i nie wypada, łącznie z poglądami. Nie politycy ani partie, choćby i rządzące
To nie zmienia istoty rzeczy. Rynek medialny jest też zróżnicowany. Najlepiej widać to na przykładzie stiana, opisanego przez grzesia. Czy ktoś mu bronił przeczytać książkę wydaną legalnie w dużym nakładzie, walającą się po empikach?
PS. przy cytowaniu pański komentarz wyświetlił mi się w obszerniejszej wersji. Pan sam się ocenzurował czy admin to zrobił?
Dymitr Bagiński -- 27.08.2008 - 14:49