A Hugo Ch. już wskakuje, lokując – za pośrednictwem firm amerykańskich – dostawy swojej ropy np. w Chinach. Za moment będzie w Indonezji.
A o gazie to jeden z tych niemieckich ekspertów mówil.
Ciekawy jestem jednak rozmów nowych ze starymi przed poniedzialkowym spotkaniem. Bo na szczycie padną ostre slowa, ale bez konsekwencji. Jakieś zabezpieczenie energetyczne jednak muszą nam dać, tylko ciekawy jestem, kto będzie gwarantem?
Na razie Maxie
to firmy uciekają z gieldy moskiewskiej.
A Hugo Ch. już wskakuje, lokując – za pośrednictwem firm amerykańskich – dostawy swojej ropy np. w Chinach. Za moment będzie w Indonezji.
A o gazie to jeden z tych niemieckich ekspertów mówil.
Ciekawy jestem jednak rozmów nowych ze starymi przed poniedzialkowym spotkaniem. Bo na szczycie padną ostre slowa, ale bez konsekwencji. Jakieś zabezpieczenie energetyczne jednak muszą nam dać, tylko ciekawy jestem, kto będzie gwarantem?
Pozdrawiam jak zwykle
Lorenzo -- 29.08.2008 - 21:51