żywe są tylko legendy-ludzie.
Być może młodzi to przełamią?
Wtedy nazwą szkoły imionami innych patronów. Grabskiego, Kwiatkowskiego, Balcerowicza?
I oby nie zapomnieli o Raginisach. Bo wysadzić się granatem, też trza umieć.
W Polsce
żywe są tylko legendy-ludzie.
Być może młodzi to przełamią?
Wtedy nazwą szkoły imionami innych patronów.
Grabskiego, Kwiatkowskiego, Balcerowicza?
I oby nie zapomnieli o Raginisach.
Igła -- 03.09.2008 - 21:02Bo wysadzić się granatem, też trza umieć.