Pani Gretchen,

Pani Gretchen,

kilka lat temu miałem szczęście trafić w księgarni na Ursynowie chyba, ostatni egzemplarz książki, w której te sprawy są wyłożone tak dosadnie i konkretnie, że szczęka opada. Mi opadła jeszcze bardziej, gdy doczytałem datę wydania oryginału: 1969. Te współczesne książki motywacyjne to, za przeproszeniem, kupa kitu 100x razy przepisanego jeden od drugiego, w porównaniu.

P.S. dziwna sprawa z tym Serwerem. Ostatnio mi tylko odburknął, że zupełnie nie rozumie ludzi. Przyzna Pani, ma on poczucie humoru, żeby w ogóle zakładać, że ludzi da się zrozumieć? Dziwak po prostu. Pewnie musi odpocząć.

Pozdrawiam w zastępstwie zatem.


Wszystko jest możliwe, czyli jak sobie radzić z wampirami By: sergiusz (12 komentarzy) 6 wrzesień, 2008 - 09:34