By rząd miał się zapamiętac tym i wyróżniac tym, że ma poparcie duże i mu sondaże nie spadają?
Przecież to bez sensu, ja bym wolał by poparcie mieli mniejsze, ale dali się zapamiętać jakimis sensownymi projektami/ustawami/działaniami.
Póxniej ten rząd ma byc wspominany jako ten, co przeszeł do historii z najwyższym poparciem a działaniami mizernymi?
No ale chyba nie o to chodzi?
By rząd miał się zapamiętac tym i wyróżniac tym, że ma poparcie duże i mu sondaże nie spadają?
Przecież to bez sensu, ja bym wolał by poparcie mieli mniejsze, ale dali się zapamiętać jakimis sensownymi projektami/ustawami/działaniami.
Póxniej ten rząd ma byc wspominany jako ten, co przeszeł do historii z najwyższym poparciem a działaniami mizernymi?
Chyba nie tak ma być.
grześ -- 07.09.2008 - 20:46